Polskie programy? Tylko gdzie?

Polskie oprogramowanie

Dzisiaj przypadkowo wylądowałęm na stronie popularnego serwisu technologicznego Spider’s Web. Jak sami piszą w stopce:

„Czym jest Spider’s Web?
Jedenastu blogerów Spider’s Web to jedenaście różnych blogów technologicznych, które razem tworzą jakość w polskiej blogosferze, opartą na opinii i analizie, a nie na informacji przepisanej ze źródeł anglojęzycznych.”

Zerknąłem na dział Software i trochę się przeraziłem. Spójrzcie na tego screenshota:

Spider's Web Dział Software

Big Corporation’s Web

Poświęciłem chwilę czasu i wyliczyłem o jakich tematach są artykuły w tej kategorii z dnia 25 czerwca 2013 roku.

I tak, liczba tematów i wspomnianych firm lub technolgii:

  • 25 – Microsoft
  • 9 – Apple
  • 4 – Adobe
  • 3 – Google
  • 2 – Mozilla
  • 1 – McAfee
  • 1 – Facebook
  • 1 – Prawo patentowe
  • 1 – Amazon
  • 1 – Ubuntu
  • 1 – BitTorrent

Nietrudno się domyśleć czyimi fanboyami są redaktorzy Spider’s Web, jednak co mnie przeraża to fakt, że brak tu jakiegokolwiek artykułu o czymś robionym w Polsce.

Teraz Polska?Czy polski serwis z 11 redaktorami tworzącymi „jakość” w polskim Internecie nie potrafi na 42 artykuły wspomnieć chociaż jednym słowem o jakimś polskim produkcie, aplikacji? Czy to za mało hipsterskie i ta biało-czerwona kafelka po prawej ze znakiem zapytania jest za mało ciekawa i odjazdowa od kafelkowego interfejsu ulubionego sponsora? Czy może w Polsce jest już taka bieda, że nie powstają tu żadne nowe rozwiązania technologiczne warte uwagi?

Jeśli znacie jakieś ciekawe rozwiązania polskich firm (choćby swoje) – dopiszcie je do komentarzy, bo mi już się rzygać chce od artykułów na temat Modern UI i dyskusjach o braku przycisku start w Windows 8. Ile można o tym pisać drodzy redaktorzy Spider’s Web?

To może zacznę ja sam:

Naprawdę, chciałbym, żeby tematy o polskich twórcach częściej pojawiały się w mediach elektronicznych. Być może jakby młodzi autorzy zobaczyli że nie tylko pisze się o ogromnych korporacjach, ale może o małych, rodzimych firmach, które także wprowadzają innowacje na rynku, coś by się ruszyło na tym naszym skromnym podwórku. Tego Wam i sobie życzę.

Wykop jakby komuś się chciało dać mi kopa 🙂

Trend Micro Titanium Antivirus

Antywirus Trend Micro

Poniżej dowód na to, że antywirusy to tylko kupa niepotrzebnego obciążenia dla procesora. Po wczorajszych doniesieniach o Hakin9 ktoś zgłosił stronę serwisu Security News w oprogramowaniu antywirusowym Trend Micro jako zawierającą malware i od tej pory szczęśliwie jest blokowana przez wszystkie pakiety „zabezpieczające” firmy Trend Micro.

Trend Micro Antywirus

Zastanwia mnie jedno, czy w firmie Trend Micro nikt tego nie weryfikuje? Nie wiem nawet jak to nazwać. Niekompetencją? Głupotą?

Serwis Security News radzi, żeby zabezpieczać się przed tak idiotycznym oprogramowaniem jak to od Trend Micro – poprzez jego odinstalowanie.

PC World Downloader

Polska to dziki kraj, to kraj gdzie najlepiej sprzedają się zagraniczne pomysły, tak więc mamy polskiego DiggaWykop, polskiego TwitteraBlip, nawet mamy polski The HangoverKac Wawa (którego autorzy bezczelnie wypierają się powiązania z oryginałem), jakie było moje zdziwienie jak chcąc ściągnąć Paint Shop Pro ze strony IDG.pl ściągnąłem „ich” downloadera:

„Gwarancja bezpieczeństwa” wrzeszczy banner, czyli samo ściągnięcie plików z serwerów IDG.pl nie daje bezpieczeństwa – dobrze wiedzieć!

Instalując dalej oczywiście mamy możliwość instalacji dodatkowych rzeczy, np. domyślna opcja ustawienia strony domowej na jakieś gówno v9:

„Gwarancja zasyfienia” chciałoby się powiedzieć! Teraz najlepsze, nie pamiętam, żeby na IDG przy ściaganiu plików były takie cuda z downloaderami i tu dochodzimy do tekstu z początku – otóż na taki pomysł wpadł wcześniej popularny serwis download.com, przy próbie ściągnięcia dowolnej aplikacji (chyba, że się zapłaci, wtedy jest tylko link do oprogramowania…) , ściągany jest taki downloader:

Który również domyślnie gwarantuje bezpieczeństwo i instalację dodatkowych śmieci na komputerze:

Chciałbym w tym miejscu pogratulować IDG pomysłu wprost z Download.com, polski Kac Vegas samo się ciśnie na usta, a nawet równie tandetnie wygląda przy oryginale…

Promocja oprogramowania

Promocja oprogramowania

No więc jesteś Micro ISV, zrobiłeś program, napracowałeś się przy nim co niemiara, bugów było więcej niż wytapetowanych typiar na ulicach polskich miast, jesteś dumny, że w końcu po takich cierpieniach jest on zdatny do użytku przez kogoś więcej niż ciebie i twojego kota, chciałbyś się nim pochwalić światu, a być może nawet coś zarobić!

Zajmowałem się promocją swojego oprogramowania oraz pomagałem wielu znajomym w promocji ich własnych programów, a poniższy tekst przedstawia moje doświadczenia związane z tym tematem oraz mam nadzieję pomoże również i Wam. Jak więc wypromować swoje oprogramowanie? Zapraszam do lektury.

Oprawa

Screenshoty

Musimy zacząć od tego, że towar, aby się sprzedał musi być ładnie opakowany, tzn. interfejs użytkownika musi być dostosowany do najnowszych trendów i nie wyglądać na zaprojektowany dla Windows 3.11, jest to ważne, bo to pierwsze, co zobaczą potencjalni klienci, liczy się pierwsze wrażenie, nie schrzań tego.

Wolałbyś żeby twoje oprogramowanie wyglądało tak:

Czy tak?

Screenshoty najlepiej wykonywać wykorzystując najnowszą wersję dostępnego systemu operacyjnego z najnowszymi tematami / kompozycjami graficznymi, żeby po prostu program wyglądał ładnie, a nie jak stary kapeć.

Screenshoty wykonujemy wykorzystując zwykle angielski interfejs programu, chyba, że program ma ściśle określony rynek zbytu.

Co można tu zrobić źle? Kilka rzeczy:

  • wstawić tło pulpitu z gołą japonką
  • użyć niestandardowych ustawień GUI / czcionek w programie, więc jak ktoś ściągnie program to się będzie zastanawiał czy to oby na pewno ten sam program, który widział na stronie
  • zapomnieć, że na screenshocie widać nazwy czy ścieżki do pirackich aplikacji lub innych kompromitujących plików czy katalogów np. „Joanna and Ged (TeachMyAss).wmv”
  • posępić na jakości screenshota zapisując go w maksymalnej kompresji JPG

Czyli krótko, jak wykonać poprawnego screenshota?

  • najnowsza wersja systemu operacyjnego z najnowszymi kompozycjami graficznymi
  • domyślne ustawienia GUI
  • domyślne ustawienia DPI (rozmiar czcionek) systemowe
  • poprawny język aplikacji
  • format JPG (później to zostanie wyjaśnione) z najmniejszą kompresją
  • nie pozostawiać tła pulpitu, screenshot ma obejmować jedynie okno aplikacji
  • nie kompromitować się kompromitującymi szczególikami

Czym wykonać screenshoty? Można nacisnąć klawisz Print Screen na klawiaturze (metoda ALT + Print Screen nie sprawdzi się na systemach takich, jak Windows 7 z domyślnym tematem graficznym, bo nie uchwycony zostanie cień okna, czyli kanał alfa) i użyć zwykłego Paint z Windows do przycięcia obrazka, ja polecam Paint Shop Pro lub Window Clippings.

Strona internetowa

Tak jak zrzuty ekranowe są ważne, strona internetowa również musi być poprawnie zaprojektowana (już nawet nie wspominam o wartości wizualnej), jednak to nie artykuł o projektowaniu stron, więc tylko krótko wymienię, co jest potrzebne na stronie do jej podstawowego funkcjonowania, jako źródło dystrybucyjne naszego oprogramowania, być może jest to oczywiste:

  • informacje o programie
  • sekcja download do ściągania oprogramowania (setup.exe + archiwum zip)
  • screenshoty
  • sekcja pozwalająca dokonać zakupu
  • informacje kontaktowe

Ważne jest, że należy z rozwagą dobrać ścieżki do plików do ściągnięcia jak również screenshotów, ponieważ zostaną one w wyniku naszych działań promocyjnych zaindeksowane na wielu stronach i jeśli zdarzy Ci się zmienić kompletnie stronę, nie zapomnij, żeby materiały wykorzystane przy promocji oprogramowania nadal się znajdowały tam gdzie były pierwotnie.

Polecam stosować stałą ścieżkę do instalatorów i nie zmieniać jej w przyszłości (a pliki z numerem wersji zawsze można dodatkowo wrzucić na stronę).

Co jest potrzebne do promocji?

Dobra mistrzynie i mistrzowie promocji, mamy pięknie wyglądające i działające oprogramowanie, strona internetowa została zaprojektowana przez Versace, wszystko lśni i błyszczy.

Co dalej, jak dotrzeć do szerszej publiczności nie mając za sobą całego działu promocyjnego, milionów dolarów na reklamę w TVN ani kompromitujących materiałów na Rysia z Klanu? Trzeba będzie się trochę napracować i niestety będziesz potrzebował pieniędzy na niektóre inwestycje.

PAD

Naucz się tego wyrazu, bo jako niezależny producent oprogramowania będziesz miał z nim często kontakt o ile zależy Ci na tym, żeby twoje oprogramowanie znalazło się na serwisach z programami.

PAD to format pliku (XML) opisujący nasze oprogramowanie w najdrobniejszych szczegółach, zawiera takie informacje jak m.in. rozmiar pliku, bieżąca wersja, opisy oprogramowania, odnośniki do strony www producenta etc.

Do utworzenia pliku PAD wykorzystuje się darmowe narzędzie PadGen, po czym należy plik PAD umieścić na stronie internetowej, dzięki czemu serwisy z oprogramowaniem będą miały informacje o naszym oprogramowaniu.

Przygotowanie poprawnego pliku PAD

Nie wystarczy tylko wypełnić wszystkie wymagane pola, należy to zrobić odpowiednio, mówię to, ponieważ plik PAD będzie wykorzystany przez setki serwisów z programami i jego odpowiednie wypełnienie sprawi, że oprogramowanie nie zostanie odrzucone z powodu jakiegoś małego szczegółu, o którym nikt, nigdzie nie napisał.

PAD – dane firmy

Zaczynamy, jeśli zainstalowałeś PadGen to przywita Cię strona:

Ważne jest, aby wypełnić wszystkie pola, nawet jeśli nie chcemy podać takich danych jak swój adres czy numer telefonu, należy je i tak wypełnić, choćby zerami, pozostawienie pustych miejsc spowoduje, że wiele serwisów odrzuci nasze oprogramowanie z automatu.

Adres e-mail to największa bolączka formatu PAD, niektóre serwisy bez skrępowania opublikują go obok opisu naszego oprogramowania, więc jeśli nie jest Ci straszna tona spamu to wpisz oficjalny adres, ale ja polecam założenie pseudo-oficjalnego konta na serwisie takim jak GMail i ustawienie w opcjach przekierowania poczty na oficjalne konto, zaoszczędzi to naprawdę sporej ilości spamu.

PAD – informacje o oprogramowaniu

W tej zakładce należy podać wersję oprogramowania, jego rodzaj (demo, shareware etc.), obsługiwane systemy operacyjne i inne dodatkowe informacje.

Najważniejszą kwestią jest tutaj odpowiedni dobór kategorii oprogramowania, wprawdzie czasami nie można znaleźć tej idealnej, ale należy wybrać jak najbardziej zbliżoną do tego, co robi oprogramowanie.

Jeśli wybierzemy nieodpowiednią kategorię i program trafi na strony w tej właśnie nietrafionej kategorii to prawdopodobieństwo, że ktoś się nim zainteresuje spada na pysk, no bo jak sobie wyobrażasz czy ktoś kto będzie szukał programu np. do obróbki audio ściągnie w tej samej kategorii program do projektowania wzorów do szydełkowania? I don’t think so.

PAD – opis oprogramowania

Sekcja ta oferuje wpisanie opisów oprogramowania w różnych językach, domyślnym jest angielski, ale można dodać tyle dodatkowych opisów ile posiadamy.

Warto podać opisy w dodatkowych językach lub nawet zamówić tłumaczenie (np. na serwisie proz.com), ponieważ niektóre strony akceptują oprogramowanie, które posiada opis tylko w konkretnym języku i niekoniecznie jest to angielski.

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że oprócz angielskiego, warto zamieścić opisy w języku niemieckim, francuskim, hiszpańskim i chińskim (ta, chińskim, dobrze przeczytałeś).

Ważne jest, żeby podać odpowiednie słowa kluczowe oraz aby w opisach nie korzystać z tagów HTML, niektóre strony to przepuszczą, jednak standard PAD wyraźnie mówi, że w opisach nie mogą być stosowane tagi HTML.

Jeśli jednak chcecie skorzystać z tagów HTML w opisach polecam sięgnąć po DynamicPAD, który to pozwala generować dynamiczne pliki PAD na serwerze w zależności od tego, jaki serwis z oprogramowaniem po niego sięgnie.

PAD – informacje o stronie www

Tutaj podajemy informacje o stronie, link do screenshota musi być linkiem do pliku w formacie JPG, jest to standard i przekonałem się o tym sam boleśnie, dając wcześniej link do pliku PNG, po prostu bardzo dużo stron odrzuca takie programy.

Link do ikony to link do pliku GIF w formacie 32×32 piksele. Link do pliku PAD nie powinien być zmieniany w trakcie aktualizacji oprogramowania, wynika to z prostego faktu, że jeżeli wyślemy plik PAD na daną stronę z oprogramowaniem, zwykle link do pliku PAD jest zapisywany w ich bazach i później wykorzystywany do sprawdzania co jakiś czas czy nie wyszła aktualizacja naszego oprogramowania, więc jest samobójstwem usunięcie pliku PAD lub zmiana jego położenia na serwerze, gdyż może to skutkować usunięciem programu z tych wszystkich stron, które regularnie sprawdzają aktualizację pliku PAD i nie zastaną tam pliku PAD w ogóle.

Ważne jest również to, żeby podać odnośniki do plików setup w formacie EXE lub ZIP. Inne formaty są często z automatu odrzucane, dodatkowe linki mogą prowadzić do plików na innym serwerze.

PAD – pozostałe zakładki

Pozostałe zakładki zawierają tekst umowy licencyjnej i zgodę na dystrybucję oprogramowania, należy te pola wypełnić (a przynajmniej nie zaszkodzi), kolejne zakładki można zignorować, no chyba, że ktoś chce sprzedawać oprogramowanie korzystając z sieci partnerskich.

Sposoby promocji

Posiadamy już program, stronę www, przygotowany plik PAD. Najgorsze za nami. Jesteśmy gotowi do działania.

Wysłanie pliku PAD

Plik PAD umieszczony na naszym serwerze należy zgłosić do jak największej liczby serwisów z oprogramowaniem, których jest setki w Internecie. Można to robić ręcznie, jednak można od tego zwariować, jeśli zdamy sobie sprawę z ilości tego typu stron.

Do tego celu można posłużyć się oprogramowaniem RoboSoft, które posiada ogromną bazę danych stron oraz potrafi automatycznie wysłać plik PAD do kolejnych serwisów bez naszej ingerencji.

RoboSoft podczas wysyłania pliku PAD symuluje wypełnianie form HTML na stronach zamiast nas, potrafi zarejestrować się w serwisach, które tego wymagają, wysyła automatycznie (po skonfigurowaniu ustawień pocztowych) e-maile do redakcji portali, które nie obsługują formatu PAD, posiada również rozpoznawanie obrazkowych kodów CAPTCHA na stronach, chroniących serwisy przed spamem.

Jest to najlepsza metoda na promocję oprogramowania, dlatego tak naciskałem na poprawne wypełnienie pliku PAD. Można również zgłosić nasz program do kilku największych serwisów z oprogramowaniem jak download.com, softpedia.com, tucows.com i zignorować całą resztę, jednak wysłanie pliku PAD do dużej ilości serwisów = większa widzialność naszego oprogramowania, a o to nam głównie chodzi, żeby dotrzeć do jak najszerszej publiczności.

AdWords

Reklama kontekstowa na Google to jedna z najlepszych metod promocji oprogramowania, użytkownik szuka programu do szydełkowania i dostaje link do naszego programu, związane jest to oczywiście z kosztami, im popularniejszy temat tym koszt reklamy większy, jednak można sobie ustalić dzienne limity gotówki do wykorzystania. Google często rozdaje darmowe kupony na kwotę 250 zł dla systemu AdWords, dlatego można bez przeszkód samemu wypróbować skuteczność tego sposobu reklamy.

Facebook

Coraz więcej osób spędza całe życie na Facebooku, który umożliwia reklamę również oprogramowania, jednak po przeczytaniu artykułu na blogu Andiego Bryce’a nie próbowałem tej metody, jak również z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że nawet nie zauważam reklam na Facebooku, a tym bardziej nie mam ochoty ich klikać, piszę o tym, bo sam zamierzałem wykorzystać tą metodę w przeszłości i prawdopodobnie zignorowanie tego zaoszczędziło mi trochę gotówki.

Update 29.05.2012

Oprogramowanie nie jest chętnie akceptowane przez Facebookowych moderatorów reklam, ale jeśli już uda wam się to przepchać, polecam bardzo dokładne targetowanie reklam, np. jeśli robisz system operacyjny, ustaw, aby grupą odbiorców byli np. pracownicy firmy Microsoft.

Usenet

Obecnie Usenet odchodzi w zapomnienie, jednak istnieją grupy shareware, na których można bez problemu opublikować informacje o naszym nowym oprogramowaniu. Do tego celu napisałem sobie oprogramowanie wspomagające wysyłanie informacji na wiele grup, które idealnie sprawdza się do promocji oprogramowania.

Wiele serwisów www agreguje informacje z Usenetu i później są one często publikowane na stronach internetowych, dlatego mimo pozornie małego zasięgu warto poświęcić chwilę również i na to.

Gdzie wysyłać posty? Przykładowe grupy:

Do wysyłania można skorzystać z gotowych klientów Usenetu, np. 40tude Dialog lub robić to bezpośrednio przez Google Groups.

DMOZ

DMOZ to taki wielki katalog linków, można powiedzieć centrum linkowe Internetu, wstawianie linków do katalogów SEO (np. adderami) raczej nie ma wielkiego sensu, jednak w przypadku DMOZ sprawa wygląda inaczej, serwis ma dużą oglądalność, kopia jego treści jest prezentowana na directory.google.com i warto poświęcić chwilę żeby tam się znaleźć.

Wikipedia

Marzenie każdego człowieka z branży PR. Jeśli to możliwe i na Wikipedii znajduje się kategoria opisująca twój rodzaj oprogramowania i udostępniona jest lista takich programów, dopisz tam swój program.

Wikipedia posiada ogromny potencjał i ściąga masę ludzi, jeśli umieścisz tam link do swojego programu lub uda Ci się jakimś cudem utworzyć artykuł o swoim programie i o ile Ci go nie usuną w 24 godziny to będzie to idealne źródło nowych użytkowników. Każdy może edytować Wikipedię, więc utrzymanie tam swojego wpisu jest często bardzo ciężkie, a konkurencja nie śpi.

Jak zatem utrzymać swój wpis na Wikipedii?

  • znaleźć artykuły prasowe dotyczące naszego oprogramowania lub firmy w pismach branżowych, na poważnych portalach (tzn. że trzeba wcześniej zadziałać na innych frontach), pozwoli to uwiarygodnić nasze wpisy
  • nie dokonywać wpisów anonimowo, ale zarejestrować konto na Wikipedii
  • po rejestracji wypełnić stronę użytkownika informacjami o naszych powiązaniach z firmą i oprogramowaniem
  • utworzyć wpis dotyczący naszej firmy, z adresem URL do naszego oprogramowania, template można wziąć z dowolnej innej strony firmowej, dodać linki do wspomnianych artykułów prasowych
  • utworzyć stronę produktu i zamiast linkować do strony oprogramowania, podlinkować do strony firmowej

Technika ta nie gwarantuje, że nasze strony na Wikipedii nie zostaną usunięte, ale zawsze zwiększa szanse w porównaniu do anonimowych wpisów z samymi linkami.

Notatki prasowe

Jeśli jesteś twórcą polskiego programu, szybko przekonasz się, że u nas standard opisu oprogramowania w pliku PAD w ogóle nie jest obsługiwany przez rodzime serwisy z oprogramowaniem. Z przykrością muszę stwierdzić, że jak zwykle jesteśmy w tym temacie 100 lat za murzynami i próżno szukać polskich stron nawet w bazie oprogramowania RoboSoft, które zawiera ich ponad 1000.

Co zrobić żeby polskie serwisy, łaskawie zainteresowały się naszym oprogramowaniem i opublikowały je na swoich łamach? Trzeba napisać do redakcji i liczyć na ich dobry humor lub lepiej, skorzystać z technik firm PR – napisać notatkę prasową.

Cóż to takiego? Otóż piszemy zwyczajnie opis naszego oprogramowania w języku polskim w pliku .doc, nie należy się rozpisywać, załączamy kilka screenshotów i wysyłamy redakcjom polskich serwisów razem z pięknym opisem e-mailowym:

Witam,
Bezpośrednio podsyłam notatkę prasową StrongRecovery Software jak w temacie.

*Wstęp*
*Ukazała się nowa wersja polskiego oprogramowania do odzyskiwania
skasowanych i utraconych danych – StrongRecovery v2.0. Oprogramowanie pozwala na odzyskiwanie danych z systemów plików NTFS, FAT12, FAT16, FAT32, EXT2.*


pozdrawiam
Bartosz Wójcik

Najtrudniejszą rzeczą jest zdobycie bazy kontaktów, jednak w Polsce nie ma aż tylu serwisów z oprogramowaniem, żeby zdobycie ich było jakimś wielkim problemem, przykładowe portale:

Fora internetowe

Promowanie oprogramowania na forach internetowych zwykle kończy się usunięciem tychże informacji (spam), jednak dobrą formą promocji jest zarejestrowanie się na forach powiązanych z oprogramowaniem i udzielanie się w dyskusjach sugerując swoje oprogramowanie, nie bezpośrednio, ale np. publikując screenshoty w odpowiedzi na posty, pozostawiając linki do swojego oprogramowania w danych profilowych na forum.

Jeśli już koniecznie chcemy ogłosić się na forum z naszym programem można również zastosować nieczysty trik, publikując informacje o oprogramowaniu w formie pytania o nim (czyli niby naiwny użytkownik pyta np. jak dobry jest program xxx ze strony www.xxx.com), jest to często stosowana technika, którą dosyć ciężko wykryć i zakwalifikować jako spam, z którą pierwszy raz spotkałem się czytając tak samo wyglądające posty o pewnym exe-protektorze na wielu forach programistycznych.

Co dalej

Jak wygląda rozwój sytuacji po wykonaniu powyższych czynności? Po automatycznym wysłaniu pliku PAD na ~1000 stron, nasza skrzynka pocztowa będzie pękać w szwach od e-maili z potwierdzeniem wysłania oprogramowania (niektóre będą zawierać link potwierdzający, który trzeba ręcznie kliknąć), część serwisów wyśle nam informacje o nowo zarejestrowanym koncie i haśle, które trzeba będzie uaktualnić w oprogramowaniu RoboSoft, żeby ten mógł się tam następnym razem zalogować i wysłać plik PAD. Jeśli nam się nie chce, możemy te potwierdzenia zignorować i tak plik PAD został wysłany na setki serwisów.

Usenet wygląda tak, że wysyłamy i zapominamy, grupy shareware są zwykle tylko od ogłaszania nowych wydań oprogramowania. Na notatki prasowe trzeba zwrócić uwagę i skorygować informacje, jeśli tego sobie zażyczy druga strona, jednak zwykle nawet nikt na to nie odpisuje i oprogramowanie po jakimś czasie ląduje na stronach.

Po tygodniu można spodziewać się pierwszych wyników, tzn. jeśli oprogramowanie było nowe i jeśli poprzednio dawało 0 wyników w Google, po tak zakrojonej akcji promocyjnej uzyskamy ok. 400-500 tysięcy nowych listingów, wynika to z tego faktu, że informacje o naszym oprogramowaniu będą publikowane nie tylko na jednej stronie serwisu, ale też np. w feedach RSS, na stronach z newsami, kopiowane z jednego serwisu do drugiego i tak dalej.

Należy również spodziewać się gwałtownego ruchu na serwerach, ponieważ te setki serwisów będą pobierały plik PAD z naszej strony w jednym czasie. Po około miesiącu czasu sytuacja zacznie się stabilizować, znikną tymczasowe wyniki i można liczyć na ok. 50-80 tysięcy stałych wyników.

1. Promocja 2. ??? 3. Profit

Zysk z tej całej operacji jest taki, że z zerowej widoczności, nasze oprogramowanie nagle staje się widoczne na międzynarodowej arenie, wzrasta ilość ściągnięć i sprzedanych licencji. Cały proces należy powtarzać jak tylko aktualizujemy oprogramowanie.

Oprócz wymienionych sposobów istnieją dziesiątki innych, współpraca z sieciami blogowymi, płatna reklama na konkretnych serwisach przez sieci jak ad.net, jednak wymienione przeze mnie metody w większości nie wymagają ogromnych środków finansowych, a jedynie odrobinę własnej pracy i cierpliwości, jeśli jednak znacie jakieś inne ciekawe metody na promocję, koniecznie dopiszcie się do komentarzy.

Zleć nam promocję, teraz!

Jeśli samemu nie chce Ci się tego wszystkiego robić, oferuję odpłatną promocję oprogramowania w zakresie:

  • przygotowanie pliku PAD i jego optymalizacja
  • wysłanie pliku PAD do ok 1000 serwisów z oprogramowaniem
  • przygotowanie notatki prasowej i wysłanie jej do ponad 300 redakcji polskich serwisów
  • wysłanie informacji na ok 20 grup Usenetowych
  • zgłosznie oprogramowania do katalogu DMOZ
  • raport dotyczący powyższych metod promocji
  • 3 darmowe aktulizacje wszystkich powyższych kroków

Kontakt mailowy na adres redakacji.

.netshrink v2.0

Dzisiaj wydałem zaktualizowaną wersję swojego starego exe-pakera i password protektora .netshrink dla aplikacji napisanych pod .NET Framework.

Główne okno .netshrinka

Lista zmian obejmuje:

  • zachowywanie wszystkich zasobów aplikacji (ikony, pliki manifest etc.)
  • kompresja aplikacji konsolowych
  • obsługa aplikacji .NET Framework w wersjach 3.0, 3.5 i 4.0
  • automatyczne wykrywanie używanej wersji .NET Framework
  • zaktualizowane okna dialogowe do wprowadzania hasła
  • wprowadzanie hasła dla zabezpieczonych aplikacji bezpośrednio z linii komend
  • inne drobne błędy poprawione
  • plik pomocy zaktualizowany do formatu .chm

Zachęcam do pobierania i testowania.

Setup — https://www.pelock.com/download/netshrink.exe (577 kB)

TrueCrypt v6.2a

Ukazała się nowa wersja oprogramowania do szyfrowania całych dysków i tworzenia zaszyfrowanych partycji TrueCrypt v6.2a.

Zmiany to:

  • poprawiono tworzenie woluminów na maszynach mających problemy z zapisem bloków większych niż 64 KB (Windows)
  • błąd ’Device not ready’ nie będzie się więcej pojawiał po zakończeniu deszyfrowania partycji / dysku (Windows)
  • inne ulepszenia i poprawki (Windows, Mac OS X i Linux)

Strona domowa projektu — http://www.truecrypt.org