Andy Brice, twórca shareware i bloga o całym procesie tworzenia, testowania i sprzedaży oprogramowania, przeprowadził wywiad ze znany crackerem CrackZ, w którym porusza tematykę crackingu, zabezpieczeń oprogramowania, słabych punktów programów.
Od paru dni, dzwoniąc na mój telefon komórkowy na kartę w sieci Orange, moi znajomi mogli usłyszeć melodię piosenki Oksana Predko – Every Little Thing:
Nie pamiętałem jednak, żebym sam to ustawiał, zamawiając dodatkowe usługi, nic też nie przyszło do mnie SMS-em, żeby coś było majstrowane w moich ustawieniach, zostałem oczywiście posądzony już przez znajomych, że sam to ustawiłem będąc pod wpływem, no ale nawet do tego trzeba wiedzieć jak to zrobić i pod który numer wysłać SMS.
Zaniepokojony tym faktem, postanowiłem sprawdzić przez serwis internetowy Orange.pl swoje konto i aktywne usługi. Próba rejestracji swojego numeru telefonu w serwisie Orange nie powiodła się! Co się okazuje, mam już konto… ale czy ja je zakładałem?
W pierwszej chwili pomyślałem, że tak, że może kiedyś i zupełnie o nim zapomniałem. Hasła nie pamiętałem, więc postanowiłem skorzystać z usługi przywracania hasła, co wiązało się z dodzwonieniem się na *800 i rozmowie z konsultantem.
Po krótkiej rozmowie z konsultantem i jego sugestiom, że dostęp do konta uzyskam dopiero po jego skasowaniu i założeniu ponownego profilu coś mi zaczęło śmierdzieć. Wychodzi na to, że ktoś inny miał zarejestrowane konto w Orange.pl powiązane z moim numerem i najwidoczniej pozmieniał mi moje usługi!!!
Konsultant zapewnił mnie, że będę mógł na nowo zarejestrować swój numer po 48 godzinach po wykasowaniu starego konta.
Chciałem się jednak dowiedzieć co zostało konkretnie zmienione, uzyskać jakieś dodatkowe informacje, zadzwoniłem jeszcze raz na *800 i w rozmowie z innym konsultantem poprosiłem tym razem o samo zresetowania hasła dostępowego (ten nie mówił, że trzeba skasować profil). Po otrzymaniu SMS-em nowego hasła, zalogowałem się na Orange.pl.
Ochrona danych osobowych w sieci Orange
Co odkryłem? Uaktywnioną usługę Halo Granie z ustawioną piosenką Oksany… i to , że mój numer był wcześniej używany przez kogoś innego, potem ta osoba go utraciła, numer wrócił do puli i ja ładnie go nabyłem w salonie Orange, ALE konto osoby powiązane z tym numerem na Orange.pl NIE ZOSTAŁO SKASOWANE i ten człowiek mógł sobie zarządzać moimi usługami (niektóre wymagają potwierdzenia kodem SMS, ale jak widać mógł bez problemu zmienić mi choćby dzwonek), zamawiać je, blokować.
Zadzwoniłem jeszcze raz do Orange i złożyłem skargę, pani konsultantka nie widziała jednak nic dziwnego w tym, że ktoś kto stracił numer, mógł nadal zarządzać usługami przypisanymi do tego numeru oraz uzyskać dostęp do moich prywatnych danych. Zażądałem pisemnego wyjaśnienia wraz z logami co działo się na koncie od czasu kiedy numer ponownie trafił do puli, zobaczymy co powiedzą.
Dla klientów Orange mam tylko radę, żeby po wykupieniu nowego numeru sprawdzić czy czasem jego poprzedni właściciel nie posiada konta z nim powiązanego w Orange.pl, bo jak widać na moim przykładzie, Orange lekkomyślnie traktuje takie poważne sprawy.
Dancho Danchev to znany blogger publikujący materiały o cyber-przestępczości, na jego blogu można znaleźć informacje o botnetach, ich źródłach, autorach czy ich powiązaniach.
Od października ubiegłego roku jego blog milczy, mimo, że zawsze aktywnie działał i dekonspirował działania cyber-przestępców (taki Julian Assange cyberprzestępczości), zaistniało podejrzenie, że coś niedobrego stało się z bloggerem i być może zamieszani są w to ludzie, o których działaniach pisał na swoim blogu.
Redaktorzy serwisu ZDNet postanowili sprawdzić co stało się z Dancho Danchevem, jednak wszelkie próby kontaktu nie powiodły się, co jest jednak niepokojące, uzyskali infromacje z lokalnych źródeł, że blogger znalazł się w poważnych tarapatach i wszystko wskazuje na to, że zainteresowały się nim bułgarskie służby bezpieczeństwa po tym, gdy Dancho został zarekomendowany przez attache FBI w Sofii na członka bułgarskiego oddziału CERT.
Więcej informacji oraz list, który wysłał do swojego przyjaciela informujący o przeszukaniu przeprowadzonym w jego mieszkaniu można znaleźć w oryginalnym artykule serwisu ZDNet.
Najbardziej oryginalne keywordy z zeszłego 2010 roku wpisywane w wyszukiwarki, które doprowadziły do Security News.
usunolem z rejestru cd rom czy da sie to naprawic — musisz włożyć CD-ROM do portu ISA na płycie głównej i będzie gites
wirus wyłącz niekończąca się opowieść — 10. goto 10
swiat binarny— masz 0100010101010001010 🙂
naprawa urwane nóżki procesora cena — zią, lutownica w dłoń i samemu dasz radę!
list do kuby żeby nie siedział długo przy komputerze — drogi Kubo, nie siedź za dużo przy komputerze, bo Ci oczy odpadną. Zatroskana redakcja secnews.pl
jak naprawić komputer kiedy nie może się sam naprawić — polecam młotek, wiertarkę i poradnik młodego chemika
jak naprawic windowsa gdy wyskakuje ta kopia nie jest orginalna — drobną kwotą pieniężną
jak hackowac w exelu — no jak, w VB, tak jak robią to pro hakerzy 🙂
co mówic gdy sie dzwoni do naprawy komputerowej — jąkając się zapytać o ce-ce-ce-ce-ce-nę pi-pipizzy i za-zaza-mówić dużą z oooooostrą papryką i oooooliwkami
asertywność fachowiec przyjaciel informatyk — naprawię twój komputer w zamian za sex
jak naprawic kompa jak nie dziala klawiarura — nad tym już starożytni medytowali i nic nie wymedytowali
czy hackerzy | maja | duże | penisy — mają tycie baby dicki
rada zeby komputer przestal sie mulic — wypłukać wentylator procesora w rzece, mówią, że zimna rzeczna woda działa najlepiej na komputerowe akcesoria
po zainstalowaniu neostrady płyta główna przestała działać — mi po instalacji neostrady przestał działać elektryczny zapalnik w kuchence gazowej, co zrobić – zrozpaczona Agata?
crak na poczatku czy na koncu — ja polecam w trakcie
rzeczy które nie sa komputerami ale dzialaja podobnie — lodówka, krzesło, kostka rubika, iMac…
czy jak komputer glosno chodzi to znaczy ze sie cos spala — no tak, zwykle procesor, dlatego musisz go od czasu do czasu skrapiać wodą tak jak kwiatki
procesor działa tylko w pozycji leżącej — w pozycji stojącej działa prawo ciążenia i prąd ani instrukcje procesora nie płyną do góry, można to naprawić przystawiając magnes do procesora w tej pozycji stojącej
po odkurzaniu odkurzaczem z kurzu przestał działać komputer — patrz niżej
komputer po odkurzaniu znowu zaczął działać — weź się zdecyduj
YouTube kiedyś był fajnym serwisem, z którego korzystałem żeby oglądać klipy, których normalnie nigdzie indziej bym nie znalazł, od jakiegoś czasu jednak denerwuje mnie niezmiernie z paru przyczyn:
wolne ładowanie – nie wiem co oni robią, ale czasami niektóre klipy po prostu ładują się niemiłosiernie wolno i nie, nie mam modemu 14kbps, moja teoria spiskowa jest taka, że jako użytkownik z Polski mam ruch serwowany z jakiegos spróchniałego serwera na Białorusi
wszędzie reklamy, reklamy w filmikach, tło reklamowe całego serwisu, reklamy, które każą czekać aż obejrzę właściwą treść…
zablokowana treść dla mojego regionu – ręcę opadają, gdy próbuję posłuchać polskiego klipu i nie mogę, bo wydawca to zablokował, nawet nie mówię o zagranicznych piosenkach, które masowo są blokowane i dostępne chyba jedynie dla spasłych obywateli USA, god bless america!
Ale to pikuś, najbardziej wnerwia mnie to, że jako zarejestrowany użytkownik, raz na miesiąc, serwis YouTube automatycznie zmienia moje preferencje na ustawienia lokalne!
Czytaj – normalnie mam ustawiony język angielski (bo lubię!) i filtr wyświetlający filmy z całego świata, jednak YouTube automatycznie i regularnie ustawia mi język polski i rejon Polska, ktokolwiek to wymyślił mam nadzieję, że skończy na zmywaku w chińskiej restauracji. Jak dotąd cały ten proces był automatyczny, dzisiaj jednak powitał mnie jakże miły komunikat:
Jestem w nim informowany, że ustawione są moje preferencje językowe i regionalne, tak – to chyba całkiem moje te preferencje nie są, całe szczęście dali teraz możliwość anulowania tych zmian, jednak przez tyle lat na YouTube swoje się naklikałem, żeby wrócić do faktycznie swoich preferencji.