Czasami dostaje różne propozycje współpracy czy napisania jakiegoś programu, jednak głupota niektórych ludzi jest aż zabawna (przykro to stwierdzić, ale rodacy przodują w tego typu rzeczach), niedawno otrzymałem intratną propozycję stworzenia prostego exe-protectora w assemblerze, z komentarzami etc., do pracy inżynierskiej dla jednego czuczona.
Jako, że nie chciało mu się szukać niczego w sieci, zaproponowałem mu 400 PLN, gdyż taki prosty template posiadam w swojej kolekcji, jest przetestowany, sprawny, kompatybilny i oto jak potoczyła się dalsza dyskusja:
Czuczon: Ty mi proponowałeś protektor za 400zł
Czuczon: kolega mi proponuje za 50zł
…
Czuczon: ile byś za to chciał? z przekazaniem praw autorskich, zebym to mogl uzyc jako pracy inżynierskiej
Ja: 400 PLN
Czuczon: przesadzasz z tą ceną
Ja: to napisz sam
Ja: to proste
Czuczon: kolega mi dał źródła protektora co szyfruje AES’em, ale to za trudne do ogarnięcia, nie rozumiem tego kodu :/
Czuczon: a wiesz może jak trzeba przerobić kod, żeby nie był plagiatem?
Ja: wiem
Ja: trzeba go solidnie pozmieniac na tak samo dzialajace instrukcje i funkcje
Czuczon: czyli np. przepisanie go na inny język programowania wystarczy?
Czuczon: mówie o C++ -> Asm
Ja: no jak ci sie uda
Czuczon: troche problem bo na klasach pisany, prawie 100% obiektowo
Dyskusja na tym się zakończyła, gdyż nie byłem w stanie zaproponować bardziej konkurencyjnej ceny do 50 PLN :). Tak szczerze mówiąc to nie wiem co tacy ludzie myślą, że takie rzeczy na drzewie rosną i że to pisze się z buta i jeszcze ma wszystko działać, a nie zdają sobie sprawy ile wiedzy w to zostało włożone, czasu na napisanie, na przetestowanie na różnych OS-ach, nawet takiego głupiego exe-protectora doh!
Jeśli mieliście podobne przypadki równie intratnych zleceń, napiszcie w komentach, pośmiejemy się razem 🙂
bart, z takim podejsciem nigdy nie sie wzbogacisz. pomysl tylko, gdybys sprzedal tysiac takich protektorow to mialbys 50k PLN, czyli prawie 100k, a za tyle mozna kupic ponad milion bulek. moglbys otworzyc siec sklepow z czerstwym pieczywem i zostac milionerem, bo ten sektor gospodarki przezywa prawdziwy boom.
haha chyba mnie przekonałeś, po twojej radzie zapisałem się na korespondencyjny kurs zarządzania czerstwym pieczywem :), ba postanowiłem opuścić cenę protektora do 10 PLN!
Ja miałem akcje nie dalej jak tydzień temu…
Chodzę po ZPN znalazłem proste zlecenie na godzinkę kodzenia – mówię 50-tka wpadnie na szybko będzie nice koleś się kontaktuje mówi że byłby zainteresowany, ale to dla niego za drogo i czy napisze mu to szybko. No to odpisałem że zejdę do 40 PLN bez żadnych umów itp. i w międzyczasie pisze programik bo mam akurat czas.
Koleś odpisuje kolejnego dnia czy nie da rady za te 25 PLN – wyśmiałem go, ale ubłagał mnie no nic… pisze, że czekam na przelew czekam 2 dni (rzekomo mu się śpieszy) na ZPN kolejna aukcja od gościa 😛 już się śmieje sam do siebie, wiem że nikt mu tego nie napisze no i w końcu się odzywa… dobra pokaż mi demo. Ja mu je wysyłam a on na to „wpłacam 10 PLN a resztę jak dostanę program”. facepalm
No w tym momencie puściły mi nerwy kazałem mu spierdalać i współpraca się zakończyła w dość nieelegancki sposób.
@nobody: moim zdaniem dopóki znajdą się ludzie (tanie k….), które będą TO robić za 10zł taki proceder będzie trwał w najlepsze, jeśli ktoś wycenia swój czas i umiejętności na tym poziomie to powiem, że bardziej cenią się pracownicy budowlani, którzy noszą cegły i nie musieli ślęczeć godzinami, żeby nauczyć się programować
W dobie kryzysu powinienes chociaz zaproponowac jakies raty… albo ulgę proczuczońską…
„za 300 zł to ja nawet Photoshopa nie odpalam” 😀 tak mi kiedys powiedział kumpel w trakcie dyskusji na podobne tematy jak wyzej i zawsze to sobie przypominam przy podobnych akcjach. Trzeba sie szanowac, teraz byle nastoletni dupek z GG mysli ze wszystko dostanie za 25 zł. „A spierdaaaa….j Pan” jak powiedzial kumplowi taksowkarz wystawiajac walizki na zewnatrz gdy kumpel po uzyskanej „znizce” zazartowal, ze jakby poszedl 1 taksowke dalej to moze jeszcze mniej by zaplacil ;D
„Chcieliscie wydymac Feda? To teraz Fred……” – klasyka i tego sie trzymac trzeba 🙂
@vladimir: niech wezmą chwilówkę, tyle teraz tego i będzie allright 🙂
@bi: twój kolega dobrze mówi, nalać mu wódki :), niestety życie pokazuje, że cała masa studentów jest w stanie robić takie zlecenia za parę groszy byle tylko mieć na piwko, a jakieś portale aukcyjne, gdzie handluje się zleceniami to już w ogóle patologia, gdzie ceny schodzą do paru złotych byle tylko coś zrobić
Jeżeli ktoś negocjuje stawkę 50PLN to należy niezwłocznie zakończyć konwersację. Jak cieknie kran i przyjdzie „hydraulik” i za naprawę powie 100 PLN to KAŻDY bez dyskusji zapłaci. A za programowanie chcą płacić 10 PLN za godzinę. A to uszczelkę potrafi wymienić KAŻDY a nie programować. I dlatego ja wczoraj za pół godziny przy kompie wziąłem 100 a 3 dni wcześniej za 15 minut 80 PLN. Nie jest to praca etatowa więc i stawki powinny być większe. Pozdrawiam wszystkich logicznie myślących
Przydałby się jakiś profesjonalny ZPN. Bez studentów. Podstawa to jakość potem cena ! A nie odwrotnie…
Oho, widzę, że osoba o której piszesz robi obchód sceny (wczoraj dostałem mejla o bardzo podobnej treści ;>).
Najbardziej rozbawiło mnie „przekazanie praw autorskich” – najwyraźniej zainteresowany nie doczytał, że w .pl nie można przekazać praw autorskich osobistych ;p
@anonim: nie wiem czy to realne, jak byś to niby weryfikował 😛
@Gyn: To ten sam, mówił, że uczył sie z twoich tutków pisać protekta, ale jak widać nie bardzo mu to poszło i teraz szuka naiwnego 😛