Dzisiaj wyskoczyła mi ciekawa reklama, promująca jakiś sklep z songami i widniał tam taki slogan reklamowy:
Digital rights management (DRM) – oznacza ochronę dóbr cyfrowych, głównie muzyki i filmów, ale tak też czasami określa się ochronę oprogramowania, rozumiem, że akurat w tym wypadku dotyczy to braku restrykcji dla ściąganych piosenek, ale użycie określenia „Brak DRM lub Wnerwiających Restryckji” w połączeniu z aplikacją trial (ograniczoną czasowo) wygląda śmiesznie, to tak jakby powiedzieć, że coś jest za darmo, tylko trzeba zapłacić wpisowe.