Cyfrowe podpisywanie aplikacji stało się popularne dzięki firmie Microsoft, która wprowadziła dodatkowe „zabezpieczenia” w systemie Vista, które ostrzegają przed uruchamianiem instalatorów niepodpisanych cyfrowo aplikacji (o driverach nawet nie wspominam), co oczywiście w epoce terroryzmu i wszechobecnego poczucia lęku przed złem wszelakim, wywiera wpływ na to, czy użytkownik zainstaluje „zagrażające bezpieczeństwu” oprogramowanie, czy posłucha przestrogi w groźnie wyglądajacym oknie dialogowym.
Cyfrowe podpisywanie wzbudza też wiele kontrowersji na listach dyskusyjnych dla programistów, gdyż certyfikaty kosztują po kilkaset dolarów z rocznym terminem ważności (jeśli ktoś kiedykolwiek wygenerował sobie parę kluczy RSA za darmo tym bardziej może to frustrować), a przewaga cyfrowo podpisanych aplikacji nad wersjami niepodpisanymi, czy inaczej mówiąc wpływ na decyzję użytkownika co do użytkownia aplikacji również jest kwestionowana.
Dokładny artykuł opisujący krok po kroku cyfrowe podpisywanie aplikacji:
http://www.tech-pro.net/code-signing-for-developers.html