Konkurs Pimp My Crackme doczekał się finału, nagrodą w konkursie na stworzenie ciekawego CrackMe była wejściówka na konferencję CONFidence 2011.
Wyniki
Otrzymałem łącznie 3 zgłoszenia, po przeanalizowaniu nadesłanych prac, wyniki prezentują się następująco:
Miejsce 1 – Mateusz „j00ru” Jurczyk & Gynvael Coldwind
Za ciekawe podejście do problemu weryfikacji numeru seryjnego, techniczne aspekty związane z funkcjonowaniem CrackMe oraz nietypowy interfejs.
Miejsce 2 – hasherezade
Za custom encryptora (i trud włożony w jego poprawne funkcjonowanie) oraz interesujący algorytm weryfikujący.
Miejsce 3 – Grzegorz „haker500” Jastrzębski
Za sam fakt chęci uczestnictwa w konkursie oraz stworzenie CrackMe w assemblerze.
Nagrody
Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim uczestnikom za to, że dają jeszcze nadzieję przetrwania dziedzinie jaką jest reverse-engineering i w ramach podziękowania, udało mi się namówić organizatorów konferencji CONFidence (podziękowania należą się panu Sławomirowi Jabsowi, który podzielił moje zdanie, że warto wspierać takie inicjatywy i ludzi, którzy w nich uczestniczą) do przyznania wszystkim uczestnikom nagrody w postaci 3 wejściówek!
Download
Wszystkie CrackMe są do ściągnięcia poniżej:
SecurityNews-Pimp-My-Crackme.zip (2,46 MB)
Rozwiązania
Rozwiązania CrackMe zostaną opublikowane po około miesiącu czasu wraz z komentarzami autorów oraz ich kodami źródłowymi.
Fin
Dziękuję wszystkim uczestnikom konkursu i zachęcam do brania udziału w innych konkursach, które wkrótce ruszą na stronie.
Pozostałych czytelników zachęcam do uczestnictwa w konferencji CONFidence, bo zostało już niewiele czasu, będzie można na niej spotkać m.in. naszych laureatów (i jedną laureatkę).
Gratulacje dla zwycięzców.
Swoją drogą taki konkurs i tylko 3 prace, gdzie 2 to zaawansowane hardkory a jeden na poziomie początkującym. Heh, rozwartwienie, brak middle class ;).
Minęły czasy crackmesów, czasy gdy crackingiem interesowało się *dziesiąt osób w Polsce i można było coś takiego nazwać cracksceną. Dziesiątki stron www z crackme, tutorialami, nowymi pomysłami, czasem narzędziami.
Po tamtych czasach zostały tylko wspomnienia, ale pamiętając zapaleńców sprzed 10 lat i zastanawiam się co dzisiaj robią. Zniknęli jak po tsunami, razem z autorskimi stronkami.
Brakuje mi jakiegoś ultimate-goodbye po tamtych czasach, czegoś w rodzaju artykułu opisującego nagły spadek zainteresowania tematem, odejścia ludzi, sygnałów od nich – jak potoczyły się ich losy.
Czasem bart kiedy ściągasz biały kapelusz nie myślisz o tym samym?